Zaloguj się Załóż konto

Umowa o zachowaniu poufności w pracy tłumacza

Artykuł

Tłumaczeniu podlegają różne dokumenty, nie tylko artykuły i teksty o tematyce ogólnej, ale również takie, które zawierają wrażliwe treści. Szczególnie praca tłumacza przysięgłego opiera się na przekładzie umów, dokumentacji medycznej itp. Aby dochować tajemnicy handlowej w przypadku podmiotów gospodarczych czy zabezpieczyć prywatność klientów indywidualnych, warto rozważyć stosowanie umów o zachowaniu poufności. Jak to wygląda i co daje taki dokument?

Umowa o zachowaniu poufności w tłumaczeniu — co to jest i co powinna zawierać?

Umowę o zachowaniu poufności określa się także jako NDA (z ang. Non-Disclosure Agreement). To kontrakt, który zobowiązuje obie strony do nieujawniania informacji zawartych w przekazywanych dokumentach. Najczęściej takie porozumienia stosuje się w relacjach handlowych, ale w pracy tłumacza również nie jest to rzadka umowa.

Treść takiego porozumienia może być dowolna, jeśli tylko nie stoi w sprzeczności z żadnym z przepisów prawa lub ogólnymi zasadami współżycia w społeczeństwie. Zwykle umowa zawiera określenie stron kontraktu, ustalone warunki, datę, cel zachowania poufności oraz skutki złamania porozumienia.

Tajemnica zawodowa w pracy tłumacza

Na zawarciu umowy o zachowaniu poufności najbardziej zależy klientom — z oczywistych względów. To ich dane i wrażliwe informacje mogą zostać ujawnione przez nieodpowiednich tłumaczy. Takie porozumienie daje klientom możliwość pociągnięcia tłumacza do odpowiedzialności w przypadku złamania kontraktu. Warto jednak wiedzieć, że nie zawsze taki dokument jest konieczny.

Tłumacz przysięgły jest niejako zawodem zaufania publicznego. Oznacza to, że osobę zajmującą się wykonywaniem przekładów uwierzytelnionych obowiązuje prawny obowiązek dochowania tajemnicy i nieujawniania danych pozyskanych w czasie wykonywania swojej pracy. Obowiązki w tym zakresie określone są w art. 14 ust. 1 Ustawy o zawodzie tłumacza przysięgłego. Ponadto więcej informacji na ten temat można znaleźć w Kodeksie Zawodowym Tłumacza Przysięgłego Polskiego Towarzystwa Tłumaczy Przysięgłych i Specjalistycznych TEPIS. Co więcej, tłumacz po zdaniu egzaminu składa przysięgę, której treść wskazuje na obowiązek dochowania tajemnicy zawodowej.

Co ważne, dotyczy to nie tylko samego przekładu, ale też całego procesu przygotowania do tłumaczenia i informacji pozyskanych w tym czasie. Oznacza to, że tłumacz przysięgły nie może ujawnić nawet tych danych, które zostały mu udostępnione w celu zapoznania się ze zleceniem i wycenienia go.

Jeżeli tłumacz przysięgły nie wywiąże się ze swojego obowiązku i złamie nakaz dochowania tajemnicy, można wyciągnąć prawne konsekwencje z takiego zachowania. Odpowiedzialność zawodowa za naruszenie prawa obejmuje m.in. upomnienia, kary pieniężne, a nawet pozbawienie prawa wykonywania zawodu. Trzeba jednak pamiętać, że prawny nakaz dochowania tajemnicy obowiązuje jedynie tłumaczy przysięgłych, nie zwykłych.

Czy warto stosować umowę o zachowaniu poufności?

W przypadku korzystania z usług zwykłego tłumacza tylko umowa NDA daje gwarancję dochowania tajemnicy. W przeciwnym wypadku klient może jedynie zaufać osobie, której zleca przekład. Podjęcie współpracy z tłumaczem przysięgłym daje pewność, że nawet w przypadku ujawnienia wrażliwych informacji istnieje możliwość podjęcia prawnych kroków. Dzięki temu osoba naruszająca swój zawodowy obowiązek poniesie konsekwencje. Trzeba pamiętać, że tłumacz, zarówno przysięgły, jak i zwykły, nie ma obowiązku podpisywania tego typu umów — muszą być one zawarte z woli dwóch stron.

 

***
Nie masz jeszcze konta w naszym serwisie?
Załóż je za darmo i dodaj swoją ofertę tłumaczeń.

Barbara Szacoń-Wójcik
Autor:

Tłumaczka japońskiego, wietnamskiego i tajskiego, lektorka języków obcych. Działa w sieci jako @orientalistka_wordpassion

Dodaj swój komentarz