A Ty? Wiesz, ile osób wchodzi na Twój blog firmowy z Google?

Blog (...) stanowi rodzaj nieruchomości, którą można posiadać w sieci. Ruch z wyszukiwarek trafia do ciebie. Możesz stworzyć blog, który stanie się wizytówką twojej własnej marki. Porównaj to sieciami społecznościowymi, takimi jak Twitter, LinkedIn i Facebook. Wszystkie są dobre, ale nigdy nie zbudujesz w niej swojej posiadłości. 

Tak jeden z rozdziałów swojej książki Nowe zasady marketingu i PR zaczyna David Meerman Scott. 

A Ty? Prowadzisz bloga firmowego kierowanego do klientów zainteresowanych tłumaczeniami? Jeśli tak, z pewnością zależy Ci na tym, aby treści publikowane na nim dotarły do jak największej liczby osób zainteresowanych tą tematyką. Nie da się ukryć, że zdecydowana większość potencjalnych klientów rozpoczyna swoje poszukiwania w Google, dlatego optymalizacja strony i jej pozycjonowanie powinny być jednym z pierwszych działań promocyjnych, na jakie się zdecydujesz. Jeśli nie masz co do tego pewności, zachęcam Cię do zapoznania się z zaprezentowanymi pokrótce przykładami. Niniejszy tekst ten jest fragmentem e-kursu M. Gryszko. 

Kilka przykładów

Przykład nr 1

Analizowany serwis edukacyjny składa się z ponad 200 artykułów, spośród których 3 zbierają 29% całego organicznego, tj. ruchu z tzw. bezpłatnych wyników wyszukiwania w Google. Są to te wyniki, które nie są oznaczone etykietą Sponsorowane ani żadną podobną. Te bowiem pochodzą z płatnych kampanii w Google Ads. 

[Google Analytics: ruch organiczny na najpopularniejszych podstronach]

Przykład ten potwierdza zasadę Pareto, którą nazywa się również zasadą 80/20. Mówi ona, że 20% wykorzystanych zasobów odpowiada za 80% efektów. W przypadku SEO będzie to oznaczało, że za 80% ruchu w serwisie odpowiada zaledwie 20% podstron. Po przeanalizowaniu większej ilości danych okazuje się, że faktycznie 20% podstron generuje 86,65% ruchu na niej. 

Przykład nr 2

Jeśli przyjrzymy się udziałowi ruchu bezpłatnego z wyszukiwarki Google, okazuje się, że stanowi on zdecydowaną większość w porównaniu do innych kanałów. 

[Google Analytics: ruch na stronie z podziałem na kanały]

W tym przypadku ruch na stronie jest kierowany łącznie z 5 źródeł (pomijam wiersz nr 3, do którego trafił ruch nierozpoznanego źródła):

1. z bezpłatnych wyników wyszukiwania (z ang. organic search) – potwierdza się zasada Pareto, zgodnie z którą 20% źródeł ruchu (czyli 1/5) generuje 80% ruchu na stronie;
2. z bezpośrednich odwiedzin (z ang. direct) – są to odwiedziny osób, które wpisują adres strony bezpośrednio w pasku adresu przeglądarki;
3. z kliknięć linków w serwisach social media (z ang. organic social) – to wejścia organiczne za pośrednictwem linków w postach i komentarzach na Facebooku i w innych social mediach;
4. z zewnętrznych odsyłaczy (z ang. referral) – chodzi o kliknięcia linków bądź bannerów umieszczonych w innych serwisach;
5. z powiadomień web push (z ang. mobile push notifications) – analizowany serwis korzysta z platformy Gravitec, która wysyła ten typ powiadomień.

***

Opisane tu przykłady mają za zadanie uświadomić Ci, jak istotnym kanałem ruchu jest dla Ciebie Google. Ponieważ internauci trafiają z niego nie tylko na stronę główną Twojej wizytówki, ale także na blog i wpisy na nim, powinieneś zadbać o to, aby dały się one jak najłatwiej odnaleźć w wynikach wyszukiwania. 

Jak sprawdzić statystyki odwiedzin Twojego bloga?

Jednym z podstawowych narzędzi do analizy ruchu na Twojej stronie powinien być Google Analytics. Jeśli prowadzisz stronę samodzielnie, z pewnością już z niego korzystasz. Jeśli natomiast jesteś redaktorem mającym dostęp wyłącznie do panelu CMS, powinieneś poprosić o przydzielenie Ci dostępu także do statystyk.

Google Analytics

Google Analytics [analytics.google.com/analytics/web/]

Najważniejsze dane, jakie powinieneś przeanalizować, to:

• liczba użytkowników aktualnie przeglądających stronę – zobaczysz, ile osób aktualnie odwiedza stronę i które artykuły w tej chwili czytają;
• udział ruchu z różnych urządzeń (komputerów i urządzeń mobilnych);
• średni czas zaangażowania na sesję;
• źródła ruchu, np.:
  • organic search – ruch bezpłatny (inaczej: organiczny) z wyszukiwarek internetowych;
  • direct – ruch bezpośredni;
  • paid search – ruch z wyników sponsorowanych (Google Ads);
  • referral – kliknięcia linków w innych witrynach.

[Google Analytics: fragment statystyk z podziałem na kanał odwiedzin]

Jak już wspomniałam, ruch z wyników wyszukiwania dzieli się na:

• ruch organiczny/bezpłatny – jest rezultatem działań mających na celu wypozycjonowanie strony i to on zazwyczaj generuje najwięcej odwiedzin; 
• ruch płatny – pochodzi z wyników oznaczonych etykietą Sponsorowane lub podobną; efekty tych działań są widoczne dopóty, dopóki kampania aktywna jest Google Ads. 

[Google: przykład wyniku sponsorowanego w wyszukiwarce Google]

Jeśli chodzi o efekty pozycjonowania, zależą one od kilkuset czynników rankingowych. Część z nich została oficjalnie potwierdzona przez Google, natomiast pozostała część jest rezultatem doświadczeń osób zajmujących się SEO. Działania zmierzające do wypozycjonowania strony dzielą się na 2 główne grupy:

• optymalizacja kodu i treści strony WWW – są to działania mające na celu stworzenie przejrzystej (zarówno dla użytkowników, jak i robotów wyszukiwarek) struktury strony, która będzie się szybko wczytywać i będzie responsywna (dostosuje się do urządzenia, np. komputera, smartfona czy tableta); wyjątkowo istotne są także elementy związane z optymalizacją treści strony, czyli tzw. SEO copywritingiem, a jego zadaniem jest takie przeredagowanie tytułu i całej zawartości podstrony, aby wyszukiwarki skojarzyły ją z najważniejszymi słowami kluczowymi, ale jednocześnie nie ucierpiała na tym jakość treści;
• pozyskiwanie odnośników do strony – to natomiast działania z zakresu tzw. link buildingu; polegają na wykorzystywaniu odpowiednich kanałów promocji strony, które pomogą zarazem w zdobyciu linków pozycjonujących. Te działania jednak nie są głównym tematem niniejszego wpisu, dlatego nie będę ich rozpisywać. 

[Google: przykład bezpłatnego wyniku wyszukiwania w Google]

Google Search Console

Google Search Console [search.google.com/search-console] to kolejne narzędzie wyszukiwarki Google. Widokiem niezbędnym do oceny ruchu z Google jest zakładka Skuteczność, w której znajdziesz dane na temat słów kluczowych, po których wyszukaniu w Google użytkownicy weszli na Twoją stronę. 

W szczegółach tego widoku znajdziesz następujące dane:

• liczba kliknięć – pokazuje, ile razy kliknięto w wynik Twojej strony;
• liczba wyświetleń – pokazuje, ile razy w wynikach organicznych Google wyświetliła się Twoja strona; może to być zarówno strona główna, blog lub wpis na nim;
• CTR – oznacza stosunek liczby kliknięć do całkowitej liczby wyświetleń Twojej strony w wyszukiwarce;
• pozycja w Google – to uśrednione dane o pozycji strony w wybranym zakresie czasowym.

[Google Search Console: główny widok narzędzia]

Oto szczegółowe dane, jakie znajdziesz po wejściu do zakładki Skuteczność.

[Google Search Console: tabela z danymi strony]

A Ty? Sprawdziłeś już, ilu klientów odwiedza Twoją stronę firmową i blog z wyszukiwarki Google? 

***

Chcesz wiedzieć więcej na ten temat?

Zaprezentowany artykuł jest fragmentem
kursu on-line "Podstawy SEO dla twórców treści".

Zapisz się, aby natychmiast uzyskać dostęp do materiałów. 

Kurs "Podstawy SEO dla twórców treści" jest skierowany do: 

• właścicieli stron firmowych i blogów;
• początkujących przedsiębiorców, którzy ze względów finansowych samodzielnie realizują działania promocyjne;
• osób zainteresowanych pracą SEO copywritera.

» ZAPISZ SIĘ NA KURS «

Koszt udziału w kursie zwróci się po pozyskaniu za pośrednictwem Google zlecenia na tłumaczenie 3 stron rozliczeniowych.

Co więcej, do 12 maja 2023 r. możesz skorzystać z kuponu rabatowego -30%. Wystarczy, że wpiszesz kupon o treści "e-tlumacze" w odpowiednim polu w koszyku. 

***
Nie masz jeszcze konta w naszym serwisie?
Załóż je za darmo i dodaj swoją ofertę tłumaczeń.